Z życia Maxa – ciąg dalszy
Max miał przyjaciółkę, dużą białą, piękną, suczkę 60kg, wiek około 10 lat życia … jak się spotykali na spacerze to się witali i bawili ze sobą. Pewnego dnia spotkaliśmy ją i Jej Panią, smutną i zapłakaną… okazało się, że Dunia ma raka, złośliwego, weterynarz daje Jej marne szanse na przeżycie, nawet po operacji i zastosowanej […]
Z życia Maxa
Oglądaliście Komisarza Rexa w wersji austriackiej….? Pamiętacie jaką ma słabość…? Bułeczki z kiełbaską … mmmniam! 😊 Max też ma do nich słabość, lubi je jeść, jak Rex! Jak jest głodny, a upatrzy mojego najstarszego syna, że robi sobie kanapki albo bułeczki… to go tak upilnuje, że on sobie przyniesie talerz z jedzeniem do pokoju, postawi […]
Historia Maxa
We wrześniu 2018 roku pojechałam do schroniska pod Sieradzem po psa upatrzonego na stronie internetowej do adopcji. Siedziałam w biurze z synami, Pan pracownik schroniska, zobaczył, że jestem z dziećmi i stwierdził, że mi przyprowadzi psa do adopcji, który nadaje się do dzieci. Po kilkunastu minutach przyprowadził na smyczy „to nieszczęście”, podobne było do owczarka niemieckiego, ale jak on wyglądał…. Śmierdział strasznie, chudy, aż mu żebra wystawały, ważył tylko 29 kg!, od karku do połowy grzbietu był łysy!!! Jak go zobaczyłam …. To serce mnie zabolało i gardło ścisnęło… stwierdziłam, że nie mogę go tu zostawić. Adoptowałam go.
Inna historia o Maxie
Pewnego dnia zostawiłam Maxa z moim byłym partnerem… staliśmy pod klatką do bloku, w którym mieszkam. Max został z nim na smyczy, mieli iść na spacer. Ja wsiadłam do auta i pojechałam… już nie pamiętam po co…