Oglądaliście Komisarza Rexa w wersji austriackiej….? Pamiętacie jaką ma słabość…? Bułeczki z kiełbaską … mmmniam! 😊 Max też ma do nich słabość, lubi je jeść, jak Rex! Jak jest głodny, a upatrzy mojego najstarszego syna, że robi sobie kanapki albo bułeczki… to go tak upilnuje, że on sobie przyniesie talerz z jedzeniem do pokoju, postawi na biurku, zostawi i idzie do kuchni przynieść herbatę, a on w międzyczasie, po cichaczu zakrada się do Jego pokoju i kradnie mu kanapki, idzie do przedpokoju i wali „głupa” że on nic i nie wie, o co chodzi, a kanapek brak! hahaha gagatek z niego jest 😊! Tak mi się, zawsze śmiać chce z nich obu, bo sytuacja się powtarza i żaden z nich nie uczy się na błędach i zawsze są obaj wielce zaskoczeni! Syn, że nie ma kanapek, a Max, że mu się udaje ukraść bez problemów